Witam Was wszystkich moi drodzy pierwszoroczni w Hogwarcie ! Przed Wami nie lada wyczyn :) tempo pracy będzie duże :) Ale nie bójcie sie ! Wszystko będzie dobrze. Jak wiecie lub powinniście wiedzieć...jest to wasz pierwszy rok w tej szkole...nowe zasady, proszę Was o to byście nie łamali regulaminów tej szkoły ;) bo nie chce Was karcić :) Jak widzicie ! Za mną siedzą nauczyciele z różnych dziedzin nauk magicznych :) Będziecie uczęszczać do nich do szkoły :) Nie chce przynudzać !! A więc !! Rok szkolny w Hogwarcie !! Rozpoczyna sie właśnie teraz !!
*Na stole pokazały sie półmiski z jedzeniem jest tego wiele*
A WIĘC CZĘSTUJCIE SIE BY ZREGENEROWAĆ SIŁY NA CAŁY ROK NAUKI !!

zajadam ze smakiem;]

Mmm... co za pyszności :D

Siedzę obok Harrego i jem ;]

Pije sok z dyni i jem

siedzę i nie jem.. ;x

Kimi czemu nie jesz?- zagajam :P

czekam na przydzielenie domow,oraz pije sok który zrobilem za pomoca przepisu hagrida

bo to jest obrzydliwe :<

Ej no co Ty, całkiem smakowe ;]

ta jak dla szczurów *oddaję ci moje jedzenie *

Popijam jedzenie winkiem ;]

nie przeginaj,jest dobre;]

Na pewno nie chcesz? Jak nie to zjem - uśmiecham się i przysuwam talerzyk

- Jedz *wstaję *

je ze smakiem

Imie : Semus
Dom : żaden
Ekwipunek :różdżka
Zwierze:
Oceny
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami-
Zaklęcia-
Obrona przed czarną magią-
Eliksiry-
Wróżbiarstwo-
Zielarstwo-
Wróżbiarstwo-
Quidditch-
Historia Magii-
Transmutacja-
Starożytne runy-
Astronomia
Przyjaciele:
Wrogowie:
Walki:
Wygrane -
Przegrane -
Zaklęcia :
Pieniądze:5000 Galeonów

Kimi, gdzie się wybierasz?

czesc frodli;]skad jestes?

- Nigdzie , zabili by mnie rodzice jakbym se wyszła *wyjmuje z kieszeni czekoladę i siada*

Siema cermer, z daleka, ale nie ważne...

*otwiera czekoladę i zajada * :]

Tu takie "pyszności" a Ty jesz czekoladę? Hehe daj kawałek zobaczymy czy chociaż dobra ;]

- Najlepsza :] *urywam 3 kostki i daje je Froliemu *

chcecie czekoladowa zabe?

-Mmm... naprawdę  dobra, w życiu takiej nie jadłem. Gdzie można taką dostać?

Jedzcie jedzcie moi drodzy niedługo przydzielanie do domów :)

- Wiem , że dobra . Moja mama ją robi , jestem uzależniona ^^

-Nie mogę się doczekać panie dyrektorze :D

Jem powoli zamyślona.

-Chyba muszę poznać Twoja mamę ^^ Ktoś kto robi TAKĄ czekoladę musi być wspaniałą osobą ;]

*uśmiecham się na widok Misy * - Co ty kurfa jesz!? *rzucam Ci czekoladę * - trzymaj ! :]

a gdzie ona pracuje?

Łapię czekoladę.
-Dzięki, ale dbam o linię.
Rzucam ci wredny uśmieszek.

Kończę jeść, wycieram usta serwetka i czekam na przydzielanie do domów

*Podchodzę do Kimi*
-Dziewczynko chcesz byśmy się już pogniewali ?
*Rzucam spojrzenie*
-Uważaj...

Chichoczę cicho.

*uśmiecham się* - Panie dyrektorze ja tylko zajadam czekoladkę dietetyczną mojej mamy , twierdzi , że muszę się odchudzać :]

- Uff... Ale się objadłem ;]

-Właśnie widze ile masz sadełka
*Wracam na swoje siedzenie*
UWAGA ! TERAZ ROZPOCZNIE SIE PRZYDZIELANIE DO DOMÓW !! TA OTO TIARA PRZYDZIAŁU PRZYDZIELI WAS DO DOMÓW :) ZAPRASZAM PO KOLEI :) MOŻE NAJPIERW FRODLI, POZWÓL CHŁOPCZE DO MNIE

Kończę jeść. Odkładam sztućce i zaczynam powoli obserwować pozostałych.

Podchodzę do dyrektora- A więc sprawdźmy gdzie moje miejsce ;]

*mówię pod nosem * - co za grubas (napewno nie usłyszałeś :] )

*Tiara przydziału mówi Gryffindor !!!*
Bardzo dobrze :) wracaj na swoje miejsce :) teraz może Cermer :)

-Kimi, on moze i nie słyszał, ale na pewno ma rację, wiesz?

Odwracam się mając uczucie, że ktoś mówi coś o mnie...

podchodze do pana dyrektora,i zakladam tiare na glowe

- E tam :] , jak najdalej od niego :}

*Tiara mówi : Ravenclav !!!*
ZNAKOMICIE ! A WIĘC MAMY KRUKONA WŚRÓD NAS ;),NO TO TERAZ MOŻE KIMI

*podchodzę -.- *

-Powodzenia życzę...
Szepcę z wrednym uśmieszkiem na twarzy.

-Ciekawe gdzie trafi "czekoladowa panienka" ;]

-Siadaj ! (mówię cicho)
*Tiara mówi Ravenclav*
NO PROSZĘ ;) JAKI TO RAVENCLAV POTĘŻNY,TERAZ MOŻE SEMUS
*Bez podchodzenia Semusa do Tiary ona wrzasnęła: Hufflepuff !!*
NO TO TERAZ POZOSTAJE NAM MISA :)

Podchodzę lekkim krokiem z uśmiechem na twarzy. Siadam i zakładam tiarę.

*Tiara nie może sie przełamać...nie wie czy przydzielić cię do Slytherinu czy też do Gryffindoru*

*zawracam jedząc czekoladkę :] *

"Tylko nie do Slytherinu..."
Myślę.

*Tiara właśnie tam chciała Cię przydzielić...zadała ci po cichu pytanie: Dlaczego Cię ciągnie do Gryffindoru ?*

"Nie lubię Slytherinu.... Czemu chcesz mnie tam przydzielić?"

*Skoro taka jest twoja wola...nie pozostaje mi nic innego jak krzyknąć GRYFFINDOOOOOOOOOR*
TO CHYBA NARAZIE WSZYSCY UCZESTNICY :) GRATULUJĘ TAKŻE MISIE ;))
*Puszczam misie oczko*

Czemu to trwa tak długo= zastanawiam się w duchu...

Uśmiecham się do Harry'ego. Ściągam tiarę i wracam na swoje miejsce.

A WIĘC NIC DŁUŻEJ WAS TU NIE TRZYMA ;) UCIEKAJCIE DO SWOICH POKOI ;) ZA NIEDŁUGO WYBIERZEMY PREFEKTÓW ;) DO ZOBACZENIA NA LEKCJACH

Nareszcie koniec :D

ciekawe kto bedzie w slytherinie

*Wychodzę z Wielkiej Sali zmierzając do swojego pokoju*

Udaję się do swego pokoju na spoczynek ;]

Idę wolnym krokiem do swojego pokoju :p

*Kurcze, znowu sie spoznilem, no coz wracam do pokoju*

przychodze cosz jesc na sniadanie