Prawdziwa magia zaczyna się tutaj
*uśmiecham się na widok Misy * - Co ty kurfa jesz!? *rzucam Ci czekoladę * - trzymaj ! :]
Offline
a gdzie ona pracuje?
Offline
Łapię czekoladę.
-Dzięki, ale dbam o linię.
Rzucam ci wredny uśmieszek.
Chłopaki są jak buraki cukrowe. Słodkie, ale to jednak buraki
Wyobraź mnie sobie; nie zaistnieję, jeśli mnie sobie nie wyobrazisz
Offline
Kończę jeść, wycieram usta serwetka i czekam na przydzielanie do domów
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
*Podchodzę do Kimi*
-Dziewczynko chcesz byśmy się już pogniewali ?
*Rzucam spojrzenie*
-Uważaj...
Offline
Chichoczę cicho.
Chłopaki są jak buraki cukrowe. Słodkie, ale to jednak buraki
Wyobraź mnie sobie; nie zaistnieję, jeśli mnie sobie nie wyobrazisz
Offline
*uśmiecham się* - Panie dyrektorze ja tylko zajadam czekoladkę dietetyczną mojej mamy , twierdzi , że muszę się odchudzać :]
Offline
- Uff... Ale się objadłem ;]
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
-Właśnie widze ile masz sadełka
*Wracam na swoje siedzenie*
UWAGA ! TERAZ ROZPOCZNIE SIE PRZYDZIELANIE DO DOMÓW !! TA OTO TIARA PRZYDZIAŁU PRZYDZIELI WAS DO DOMÓW ZAPRASZAM PO KOLEI
MOŻE NAJPIERW FRODLI, POZWÓL CHŁOPCZE DO MNIE
Offline
Kończę jeść. Odkładam sztućce i zaczynam powoli obserwować pozostałych.
Chłopaki są jak buraki cukrowe. Słodkie, ale to jednak buraki
Wyobraź mnie sobie; nie zaistnieję, jeśli mnie sobie nie wyobrazisz
Offline
Podchodzę do dyrektora- A więc sprawdźmy gdzie moje miejsce ;]
Offline
*mówię pod nosem * - co za grubas (napewno nie usłyszałeś :] )
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
*Tiara przydziału mówi Gryffindor !!!*
Bardzo dobrze wracaj na swoje miejsce
teraz może Cermer
Offline
-Kimi, on moze i nie słyszał, ale na pewno ma rację, wiesz?
Chłopaki są jak buraki cukrowe. Słodkie, ale to jednak buraki
Wyobraź mnie sobie; nie zaistnieję, jeśli mnie sobie nie wyobrazisz
Offline
Odwracam się mając uczucie, że ktoś mówi coś o mnie...
Offline